Felix Baumgartner zmarł w wieku 56 lat po wypadku, do którego doszło 17 lipca 2025 roku. Austriak stracił panowanie nad paralotnią z napędem silnikowym i wpadł do basenu w miejscowości Porto Sant'Elpidio (Fermo) we Włoszech - poinformowała agencja prasowa Ansa. Przyczyny wypadku nie są znane, ale włoskie media donoszą m.in. o nagłym pogorszeniu się stanu zdrowia podczas lotu i nie wykluczają problemów technicznych podczas lotu.
Baumgartner przeszedł do legendy w październiku 2012 roku, kiedy to wykonał skok ze stratosfery w specjalnej akcji Red Bull Stratos. Skoczył z wysokości 38 969,4 metrów, czym pobił trzy rekordy - najwyższy lot załogowy balonem, najwyższy skok spadochronowy oraz największa prędkość swobodnego lotu.
Jego rekord wysokości został pobity dwa lata później, ale to właśnie Austriak zapadł w pamięć ludziom na całym świecie. Transmisję z wyczynu Baumgartnera można było oglądać na całym świecie, również w największych telewizjach w Polsce. Wcześniej skakał również z najwyższych budowli na świecie. Wykonał m.in. tzw. Base Jump z Hotelu Mariott w Warszawie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.