W czwartek (1 września) zaczął się nowy rok szkolny, który jest pierwszym, gdy do szkół ponadpodstawowych wszedł nowy przedmiot - Historia i Teraźniejszość. W związku z tym powstał nowy podręcznik o tej samej nazwie, który wzbudził kontrowersje. Autorem podręcznika jest prof. Wojciech Roszkowski.
CZYTAJ TAKŻE: Kraj: Nowy przedmiot w szkole od przyszłego roku. Minister Czarnek zdradził o czym będą uczyć się dzieci
- Na ponad 500 stronach autor prezentuje wizję świata, w której jedyną akceptowalną postawą życiową jest wiara w chrześcijańskiego Boga, a lewica, gender, Niemcy, feminizm i ateizm to zjawiska godne potępienia - czytamy na portalu internetowym Onet.pl. - Są fragmenty, które w jasny sposób wspierają obecną linię władzy. Pojawiają się uzasadnienia dla łamania praworządności, regularna krytyka Unii Europejskiej, pochwała Orlenu, a na jednej rozkładówce widzimy Andrzeja Dudę na wieczorze wyborczym w 2020 r., a obok Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego.
W związku z tym aktywiści z Wolnej Szkoły stworzyli akcję "Mapa szkół wolnych od (s)HIT-u". Na interaktywnej, ogólnopolskiej mapie internetowej można sprawdzić, które szkoły zdecydowały się nie korzystac z podręcznika. Dane o tym zbierano do 31 sierpnia. Na liście taki szkół znalazły się również placówki z województwa lubelskiego, z np. Lublina, Białej Podlaskiej, Łukowa, Radzynia Podlaskiego, Lubartowa, Parczewa, Opola Lubelskiego, Puław i Puchaczowa w powiecie łęczyńskim.
- Mapa ta jest świadectwem, że nauczycielki i nauczyciele w niemal całej Polsce, korzystając ze swojego prawa do autonomicznej decyzji o wyborze podręcznika, mimo ogromnych nacisków z różnych stron, zdecydowali się ochronić uczniów i uczennice przed indoktrynacją i zapewnić im edukację dobrej jakości - informują organizatorzy akcji.
Dokładną listę szkół, które nie skorzystają z podręcznika i są na mapie aktywistów można sprawdzić tutaj.
Do krytyki podręcznika odniósł się m.in. Przemysław Czarnek - minister edukacji i nauki.
- To jest po prostu atak, oparty na pomówieniach, pomyjach wylewanych całym kubłami na profesora Roszkowskiego, autora podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość. Tylko dlatego, że napisał o dziejach najnowszych, które niestety nie są łaskawe dla tych wszystkich, którzy te dzieje rzeczywiście kształtowali w okresie PRL, wszystkich ubeków, esbeków, funkcjonariuszy totalitarnego państwa i ich dzieci często, dzisiaj rozsianych w mediach - mówil w Polskim Radiu 24, Przemysław Czarnek.
Komentarze (0)