Sławomir Uniatowski intensywnie pracuje nad nową płytą. Gotowy jest singiel, który będzie jej zapowiedzią – piosenka „Każdemu wolno kochać” ma się ukazać w marcu 2016 roku. Wokalista twierdzi, że album będzie wyjątkową pozycją na polskim rynku muzycznym.
– Będzie bajkowo, trochę disneyowo, filmowo, jazzowo – mówi Sławomir Uniatowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Album będzie dwujęzyczny – część piosenek, która się na nim znajdzie, napisana została po polsku, a część w języku angielskim. Wokaliście towarzyszyć będzie orkiestra symfoniczna w wyjątkowo licznym składzie. Samych instrumentów smyczkowych ma być siedemdziesiąt.
– Muzyka będzie malowała obrazy. Nie było jeszcze czegoś takiego w Polsce – mówi Sławomir Uniatowski.
Wokalista nie zna jeszcze terminu premiery albumu. Prawdopodobnie krążek ukaże się wiosną 2016 roku.
– Może w maju, a jeżeli w maju będzie bez sensu, to np. we wrześniu. Zobaczymy, kiedy będzie dla nas najodpowiedniejsza pora – mówi Sławomir Uniatowski.
Aby dokończyć pracę nad płytą, wokalista potrzebuje sponsorów. Obecnie jest na etapie ich poszukiwania.