Pod koniec października 2020 roku premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że z powodu pandemii koronawirusa, cmentarze na terenie kraju będą zamknięte w dniach 31 października - 2 listopada. Nekropolie nie były dostępne w uroczystość Wszystkich Świętych oraz Zaduszki.
- Liczba zachorowań każdego dnia jest wyższa i nie możemy pozwolić, żeby przed cmentarzami czy w komunikacji gromadziły się duże grupy osób. Wielu ze starszych ludzi, którzy by poszli na te cmentarze, mogłoby tam po trzech tygodniach leżeć - uzasadniał wówczas szef Rządu RP. - Tradycja jest mniej ważna niż życie. Proszę powstrzymać się od wyjazdów, również poza miasta. Jeżeli pandemia nie będzie się nasilała, w drugiej połowie listopada będzie pewnie można odwiedzić groby - dodawał Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TAKŻE: Cmentarze zamknięte. Będzie pomoc dla handlowców
Do tegorocznych świąt został około miesiąc. Pytany w ostatnim czasie w Radiu Plus, o to jak będzie wyglądać uroczystość Wszystkich Świętych i Zaduszek w 2021 roku, Adam Niedzielski - minister zdrowia, odpowiedział, że ciężko mu aż tak daleko wybiegać w przyszłość.
Pozostałą część artykułu przeczytasz tutaj.
Komentarze (0)