Fani tego gatunku filmowego dzielą się na tych, którzy lubią oglądać psychopatycznych morderców, zombie, potwory atakujące ludzi oraz pozaziemskie istoty. Im więcej efektów specjalnych, tym lepiej. Poza tym dobry horror musi mieć oczywiście budzącą strach fabułę i potęgujące ją zabiegi dramaturgiczne. Wszystko sprowadza się do tego, żeby trzymał w napięciu. Aby seans był naprawdę udany, to horror powinno się oglądać nocą, przy zasłoniętych oknach i z dużym zapasem popcornu pod ręką. Na pewno nie jest to dobry gatunek dla osób mających słabe nerwy - niektóre sceny są aż tak okrutne, że nawet najbardziej wprawieni miłośnicy filmów grozy zasłaniają oczy.
Kultowe horrory: najstarszy i najstraszniejszy
Najprawdopodobniej najstarszym horrorem jest krótkometrażowa produkcja autorstwa Georgesa Méliésa, pt. "Rezydencja Diabła". Opowiada ona historię starożytnego zamku, do którego wlatuje nietoperz, który przemienia się w Mefistofelesa. Z kotła wyczarowuje młodą kobietę i inne nadprzyrodzone stworzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Miasto znowu zostało planem filmowym. Powstaje międzynarodowa produkcja [GALERIA]
Najstraszniejszym horrorem w historii jest - według portalu BroadbandChoices - "Sinister" z 2012 roku. Jego bohaterem jest autor popularnych powieści kryminalnych, który wprowadził się z żoną i dwojgiem dzieci do starego domu, gdzie miał nadzieję napisać kolejny bestseller. Pewniego dnia odkrywa na strychu projektor i pudło filmów. Okazuje się, że to zapis brutalnych zbrodni...
Pozycje obowiązkowe dla fanów i początkujących
Jeżeli jesteście początkującymi miłośnikami horrorów, to dwie wspomniane pozycje na pewno powinniście wpisać na listę tytyłów, które trzeba obejrzeć. Ale to tylko namiastka - w naszej galerii znajdziecie kultowe horrory, których zwyczajnie nie możecie nie obejrzeć! Natomiast jeżeli oglądacie filmy grozy od lat, to jest to doskonała okazja do przypomnienia sobie produkcji, które na pewno macie już na swoim koncie, a do których warto jeszcze wrócić. Więc jak - odważycie się?
Komentarze (0)