Na policję zgłosiła się 16-latka, która poinformowała, że została zaatakowana na osiedlu Tatary przez mężczyznę, który złapał ją zaszyje i zaczął podduszać. Sprawca ukradł pokrzywdzonej dwa telefony komórkowe i uciekł.
- Policjanci od razu przystąpili do poszukiwań sprawcy. Mężczyzna został namierzony i zatrzymany. Okazało się, że to 30-letni mieszkaniec Lublina. Sprawca był już notowany za podobne przestępstwa. W trakcie czynności odzyskano też skradzione telefony. Jeden z nich mężczyzna zdążył wstawić do lombardu - informuje komisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
30-latek przyznał się do rozboju. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Komentarze (0)