Kilka dni temu policjanci wpadli na trop 40-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna okazał się być sprawcą dwóch przestępstw.
- Jeszcze w listopadzie wykorzystał fakt pozostawienia otwartych drzwi w busie i skradł kosztowności. Natomiast na początku stycznia dopuścił się kradzieży roweru. Łączne straty powstałe w wyniku tych przestępstw oszacowano na około 4 tysiące złotych. Część mienia udało się odzyskać policjantom - informuje komisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Okazało się też, że 40-latek jest poszukiwany za inną kradzież. Usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Komentarze (0)