W środę (5 stycznia) odbyła się konferencja prasowa z udziałem Adama Niedzielskiego - ministra zdrowia, który odniósł się do nowej mutacji koronawirusa - omikrona. Zaznaczył, że na podstawie danych państw zachodnich można stwierdzić, iż omikron jest bardziej zakaźny. - Ale pierwsze obserwacje pokazują, że poziom hospitalizacji nie wzrasta. Zjadliwość mutacji omikron jest mniejsza niż w przypadku delty - powiedział Adam Niedzielski.
Szef restortu podkreślił, że nowy wariant zacznie dominować w Polsce w okolicach końca stycznia. - Jeśli zwiększona skala zakażeń pojawi się pod koniec stycznia, to już teraz zwiększamy m.in. zapasy leków, ale także infrastruktury łóżek covidowych - dodał.
W województwie lubelskim pierwszy przypadek zakażenia omikronem potwierdzono przed kilkoma dniami - w piątek (31 grudnia) w Lublinie. Lubelski Urząd Wojewódzki w Lublinie, który przekazuje informacje dotyczące zakażeń, 5 stycznia poinformował, że tego dnia w województwie lubelskim potwierdzono badaniami laboratoryjnymi łącznie 3 przypadki nowego wariantu wirusa SARS-COV-2. Poza wcześniej potwierdzonym jednym przypadkiem zakażenia tym wariantem koronawirusa u osoby z Lublina, w środę potwierdzono zakażenie u jednej osoby z Chełma i jednej ze Świdnika.
CZYTAJ TAKŻE: Kraj: Prezydent Andrzej Duda drugi raz zarażony COVID-19
- Są to przypadki zakażenia niezależne od ogniska w Lublinie. Nadal czekamy na wyniki sekwencjonowania u 5. osób z kontaktu z osobą z Lublina. Osoby zakażone wariantem Omikron nie mają objawów, które wskazywałyby na potrzebę hospitalizacji - wyjaśnia Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. - Prowadzone jest intensywne dochodzenie epidemiczne i pobierane są wymazy od wszystkich osób, które miały kontakt z osobami, u których potwierdzono zakażenie wariantem Omikron.
Komentarze (0)