Od blisko dwóch tygodni trwa inwazja Rosji na Ukrainę, w związku z czym do Polski, przed wojną uciekają osoby szukające schronienia przed wojną oraz pomocy. Ruszyły zbiórki na rzecz uchodźców, a w pomoc włączyły się organizacje, stowarzyszenia i wielu Polaków, którzy oferują np. transport czy nocleg w swoim domu. Rząd w ostatnim czasie przyjął projekt specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, o czym poinformował premier Mateusz Morawiecki i minister Marlena Maląg.
Dzięki temu, obywatele Ukrainy będą mogli przebywać legalnie na terenie Polski początkowo przez 18 miesięcy.
- Dzięki tej ustawie obywatele Ukrainy będą mogli przebywać w Rzeczypospolitej przez 18 miesięcy na zasadach legalnych: będą mogli podejmować pracę i ten okres będzie mógł zostać wydłużony do 3 lat, czyli o kolejne 18 miesięcy - mówił w trakcie poniedziałkowej (7 marca) konferencji prasowej.
Ustawa ma też gwarantować wsparcie finansowe dla Polaków, którzy goszczą obywateli Ukrainy pod swoim dachem.
- Ujęliśmy również w tej ustawie możliwość przekazania wsparcia finansowego rodzinom polskim, Polakom, którzy pod swój dach, do swojego domu przyjęli rodziny ukraińskie - przekazał premier Morawiecki. - To 40 złotych dziennie, czyli około 1200 złotych miesięcznie, które będzie trafiało do tych osób, które przyjęły osoby z Ukrainy, za pośrednictwem samorządów.
Takie wsparcie ma obowiązywać przez dwa miesiące.
Szef rządu poinformował również o wsparciu dla samorządów. - Robimy specjalną rezerwę celową, która będzie poprzez wojewodów dystrybuowana do samorządów, które będą miały swoje cele określone w kontekście tej ustawy - powiedział Morawiecki.
Wyjaśnił, że jednostki samorządu terytorialnego dostaną pieniądze na realizację wszelkich dodatkowych zadań w zakresie dostępu np. dzieci i młodzieży do systemu edukacji i w kontekście służby zdrowia.
Z kolei Marlena Maląg - minister rodziny i polityki społecznej poinformowała, że uchodźcy będą mogli dostać jednorazowy dodatek w wysokości 300 zł. Zaznaczała jednocześnie, że ważne jest, aby zalegalizować pobyt obywateli Ukrainy w Polsce, bo to pozwoli im na legalną pracę. - Nasz rynek pracy jest otwarty. Mamy niskie bezrobocie (...). Jest chłonność, żeby obywatele z Ukrainy znaleźli pracę - powiedziała Maląg.
Komentarze (0)