Sytuacja ta jest efektem trwającej od 2022 roku epidemii ptasiej grypy, która doprowadziła do uśmiercenia ponad 156 milionów kur niosek. W wyniku tego, ceny jaj w USA wzrosły o 53% w porównaniu do roku ubiegłego. Z tego powodu w lutym bieżącego roku amerykańskie władze zwróciły się z prośbą o pomoc m.in. do Polski i Litwy, z pytaniem o możliwość eksportu jaj na rynek amerykański.
Minister rolnictwa USA, Brooke Rollins, zapowiedziała, że Stany Zjednoczone będą importować jaja z Korei Południowej oraz Turcji, a także prowadzą rozmowy z innymi krajami. Jednak, jak podkreśliła, nie podpisano jeszcze żadnych umów, dlatego na razie nie ujawniono szczegółów dotyczących potencjalnych dostawców.
Polscy producenci pomogą?
Eksport jaj na rynek amerykański z Polski i Litwy jest rozważany, ale wiąże się to z wieloma wyzwaniami. Katarzyna Gawrońska, dyrektorka generalna Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, poinformowała, że w pierwszej połowie lutego ambasada USA w Warszawie skontaktowała się z jej organizacją, pytając o możliwość eksportu jaj. Z podobnym zapytaniem zwróciła się ambasada USA na Litwie do tamtejszych producentów drobiu. Gawrońska zaznaczyła jednak, że sytuacja na rynku jaj w Polsce oraz Europie jest napięta, a niedobory jaj są odczuwalne nie tylko w USA, ale również w wielu krajach europejskich.Jednym z głównych wyzwań w realizacji eksportu jest trudność w określeniu, jak dużą ilością jaj mogą dysponować polscy producenci. Gawrońska podkreśliła, że wszystko zależy od oferty, jaką przedstawią Amerykanie, oraz jakie warunki negocjacyjne uda się ustalić. Polska produkcja jaj stoi przed wyzwaniem dostosowania się do potrzeb rynku amerykańskiego, jednocześnie dbając o zabezpieczenie lokalnego popytu. A Wielkanoc tuż za rogiem.
Z kolei Litwa, podobnie jak Polska, stoi przed dylematem związanym z priorytetowaniem rynku krajowego i unijnego. Gytis Kauzonas, dyrektor litewskiej izby producentów drobiu, potwierdził, że rynki bałtyckie oraz inne państwa Unii Europejskiej będą traktowane priorytetowo. Eksport jaj do USA wiąże się także z koniecznością uzyskania specjalnych pozwoleń weterynaryjnych, które mogą być trudne do zdobycia w krótkim czasie.
Mimo tych trudności, zarówno Polska, jak i Litwa, nie wykluczają możliwości wsparcia USA w tym kryzysowym okresie, choć zastrzegają, że wszystko zależy od dalszego rozwoju sytuacji i uzgodnień handlowych. W obecnej sytuacji brakuje jednoznacznych odpowiedzi dotyczących tego, jak polscy i litewscy producenci będą mogli dostarczyć jaja do USA, jednak dyplomatyczne rozmowy wciąż trwają.
Jak miałaby wyglądać pomoc?
Pod względem wyzwań logistycznych, takich jak konieczność pozyskania specjalnych pozwoleń i trudności związane z napiętą sytuacją na rynku europejskim, pomoc ze strony producentów ze wschodniej Europy, w tym Polski i Litwy, może być ograniczona.Niemniej jednak, kryzys związany z niedoborem jaj w Stanach Zjednoczonych jest na tyle poważny, że wszystkie możliwe opcje eksportowe, w tym także z Polski i Litwy, pozostają na stole.
Komentarze (0)