Rakiety spadły w Czernihowie
Rosyjskie lotnictwo zrzuciło rakiety na dzielnicę mieszkalną w Czenihowie. Zmarło co najmniej 9 osób, a cztery zostały ranne. Uszkodzono dwie szkoły i prywatne domy. Czernihów leży na północy Ukrainy. W pobliżu nie ma obiektów wojskowych.
Mariupol otoczony
Mariupol to prawie półmilionowe miasto portowe na południu Ukrainy. Został otoczony przez wojska rosyjskie – powiedział dziś doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.„Okupanci chcą zamienić go (Mariupol) w oblężony Leningrad” – powiedział Heraszczenko, odnosząc się w ten sposób do oblężenia i blokady przez Niemców w czasie II wojny światowej sowieckiego miasta, w którym zginęło wówczas około 1,5 miliona osób.
Władze miejskie Mariupola podały, że Rosjanie bez ustanku ostrzeliwują infrastrukturę cywilną, pozbawiając port wody, ogrzewania i prądu oraz uniemożliwiając dostarczanie zaopatrzenia lub ewakuację mieszkańców.
"Bucza jest nasza"
Ukraińskie wojsko odbiło z rąk rosyjskich Buczę w obwodzie kijowskim - podało Ministerstwo Obrony w Kijowie.Bucza to 28-tysięczne miasto, położone w odległości 20 kilometrów od stolicy Ukrainy. 27 lutego miasto znalazło się w centrum działań rosyjskich sił zbrojnych, próbujących przebić się do Kijowa.
"Bucza jest nasza" - napisała na Facebooku wiceszefowa resortu obrony Hanna Malar. Wpis - do którego załączono nagranie pokazujące wciąganą na maszt ukraińską flagę - pojawił się w czwartek około godziny 12 czasu ukraińskiego (godzina 11 w Polsce).
Ostrzelane wioski pod Charkowem
Wioski Hatne (liczy ponad trzy tysiące mieszkańców, jest położona niecałe 20 kilometrów od Kijowa) i Jakowliwka w pobliżu Charkowa zostały ostrzelane z rosyjskich samolotów. Zginęły trzy osoby, a siedem zostało rannych. Wiele domów zostało zniszczonych.
Druga tura rozmów pokojowych
W czwartek około godziny 15 czasu polskiego po raz drugi do stołu mają zasiąść delegacje Ukrainy i Rosji.Rozmowy odbędą się na Białorusi, w Puszczy Białowieskiej.
Ze strony ukraińskiej w rozmowach będą brali udział minister obrony Ołeksij Reznikow, wiceminister spraw zagranicznych Mykoła Toczycki i Andrij Kostin, który reprezentował Ukrainę w rozmowach w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie oraz parlamentarzysta Rustem Umerow.
Rosja miała wysłać na rozmowy wiceszefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Andrieja Rudenkę, ambasadora na Białorusi Borysa Gryzłowa, deputowanego Leonida Słuckiego i wiceministra obrony Aleksandra Fomina. Na czele delegacji ma stać doradca prezydenta Rosji Władimir Medinski.
Pierwsza tura rozmów odbyła się w poniedziałek 28 lutego nad rzeką Prypeć na Białorusi, w pobliżu granicy z Ukrainą.
Komentarze (0)