W nocy z niedzieli na poniedziałek (28/29 sierpnia) policjanci prowadzili akcję „Stop – drift”. Dowiedzieli się wtedy o kierowcy BMW, który zakłócał spokój mieszkańcom dzielnicy Kalinowszczyzna. Co jakiś czas pojawiał się na rondzie Berbeckiego i tam próbował wprowadzać samochód w kontrolowany poślizg.
CZYTAJ TAKŻE: Nocne działania lubelskiej drogówki wymierzone w "szybkich i hałaśliwych" kierujących (WIDEO)
Skierowano tam radiowóz z wideorejestratorem.
- Policjanci postanowili poczekać na kierowcę w sąsiedniej uliczce. Jak się okazało, mężczyzna już po kilku minutach pojawił się na rondzie. Policjanci widzieli, jak wjeżdżał na skrzyżowanie od strony ulicy Andersa, a następnie próbował driftu, który zakończył utratą panowania nad pojazdem. Funkcjonariusze od razu zareagowali i ruszyli za kierowcą. Mężczyzna już po chwili został zatrzymany - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Kierowcą był 22-latek. Został ukarany mandatem karnym w kwocie 1700 złotych i 6 punktami.
Komentarze (0)