W środę (14 września) policjanci dowiedzieli się o kierowcy osobowego citroena, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Jego zachowanie na drodze wzbudziło podejrzenia jadącego za nim mężczyzny. Na ul. Sidorskiej funkcjonariusze zauważyli podane w zgłoszeniu auto, które zatrzymali do kontroli drogowej. Za kierownicą siedział 51-letni bialczanin.
- Wówczas potwierdziły się przypuszczenia zgłaszającego. Mężczyzna był kompletnie pijany. Urządzenie wykazało 3,6 promila alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo na jego koncie figuruje zakaz kierowania pojazdami, a auto którym podróżował nie posiadało aktualnych badań technicznych. W trakcie rozmowy z policjantami mężczyzna oświadczył, że alkohol pił dzień wcześniej, a teraz postanowił pojechać do sklepu po farbę - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Za popełnione czyny grozi do 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku „kierowcy na podwójnym gazie” niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł. w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. Natomiast jeżeli ktoś po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tys. zł.
Komentarze (0)