W środę (11 stycznia) do policjantów zgłosił się 78-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, który padł ofiarą oszustów. Powiedział, że dwa dni wcześniej skontaktował się z nim nieznajomy podający się pracownika firmy zajmującej się inwestycjami giełdowymi.
- Niestety podczas sprytnie prowadzonych rozmów namówił pokrzywdzonego do tej formy zarabiania pieniędzy. Twierdził, że pomoże 78-latkowi w zarządzaniu gotówką. W tym celu niezbędne miało być zainstalowanie na urządzeniach, z których korzystał zgłaszający programów. Jednym z nich był też program do zdalnej ich obsługi - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - W trakcie prowadzonej korespondencji 78-latek podał też dane do logowania na konta bankowe, jak również zrobił fotografię swojego dowodu osobistego przesyłając sprawcom.
To wystarczyło, żeby z konta pokrzywdzonego wykonać kilkanaście przelewów na łączną kwotę niemal 60 tys. zł. Były to środki z lokat bankowych i zaciągnięty na pokrzywdzonego przez oszustów kredyt.
Policja wyjaśnia wszystkie okoliczności sprawy.
Komentarze (0)