Zrobienie domowego makaronu to zadanie nieskomplikowane choć dość czasochłonne. Warto jednak podjąć wysiłek. Wtedy nie tylko mamy gwarancję, że wiemy co jemy, ale i smak domowych klusek wyraźnie góruje nad przemysłowymi.
Makaron:
200 gram mąki
jajko
2 żółtka
pół płaskiej łyżeczki soli
łyżka oleju
Mus truskawkowy:
300 gram świeżych truskawek albo 100 gram dżemu
łyżka cukru
100 gram serka mascarpone
Zaczynamy od przesiania (to ważne!) na stolnicę 200 gram mąki pszenicznej mąki typu 450 (trochę więcej niż szklanka). Formujemy kopczyk z wgłębieniem u góry. Do niego wbijamy jedno całe średnie jajko i dwa żółtka. Jak zwykle pamiętamy żeby były w temperaturze pokojowej. Do tego łyżka oleju albo oliwy i pół płaskiej łyżeczki soli.
Zaczynamy zagniatać ciasto. Robimy to delikatnymi ruchami zsypując mąkę do środka. Kiedy składniki się połączą, zaczynamy wyrabiać gładkie, elastyczne ciasto. Ręcznie trwa to około pół godziny. Czy można np. robotem z hakiem? Można...
Na koniec formujemy kulę, zawijamy ją w folię kucharską i na godzinę albo i więcej chowamy do lodówki. Musi nieco odpocząć. Może tak leżeć nawet i dobę.
Wyjmujemy ciasto z lodówki, dzielimy na 2-3 porcje (w zależności od wielkości naszej stolnicy) i, oprószając mąką, rozwałkowujemy jak najcieniej potrafimy. Potem zwijamy je w rulonik i ostrym nożem, poczynając od krawędzi, kroimy w nitki wybranej przez nas grubości. Ja zrobiłem tagliatelle: wstążki szerokości około 1 cm.
Można sobie też sprawić zmyślne urządzenie, które na raz wałkuje i kroi makaron. Miałem, próbowałem używać i powtórzę za Kazimierzem Pawlakiem: wymyślili te durackie maszyny bo siły w ręcach nie mieli...
Tak przygotowane nitki, ułożone luźno na stolnicy, powinny posuszyć się około godziny. Jeżeli chcemy przechowywać dłużej, możemy rozwiesić na dobę w suchym, przewiewnym miejscu albo przez godzinę w temperaturze 40-50 stopni suszyć w piekarniku. Potem przekładamy kluski do dużej puszki albo pudełka i możemy przechowywać nawet miesiąc. Może i dłużej, ale ja strasznie lubię makaron...
Gotujemy we wrzącej, lekko osolonej wodzie przez ok. 4 minuty.
W sezonie oczywiście do makaronu dodajemy truskawki świeże, zmiksowane z łyżeczką albo dwoma cukru. Później z powodzeniem można używać zamrożonego musu albo dżemu. Babcia do klusek z truskawkami dodawała domowe twaróg i śmietanę ale ja zaproponuję pójście na łatwiznę: użyjmy serka mascarpone. Pasuje idealnie! Wszystko mieszamy razem, talerz możemy ozdobić np. listkami świeżej mięty. Kilka owoców zostawiamy do dekoracji.
Kluski z truskawkami można jeść zarówno na ciepło jak i na zimno.
Truskawki i kwiat czarnego bzu - para idealna!
Świetną radę co do robienia dżemu z truskawek dostałem od pani Basi z Wólki Zdunkówki. Po pierwsze do gotujących się owoców warto dodać odrobinę soli: będzie w smaku niewyczuwalna, ale podkręci pozostałe. Po drugie zaś kapitalnym dodatkiem są płatki czarnego bzu. Na kilogram surowych owoców jeden - dwa baldachy kwiecia: delikatnie, palcami zrywamy same płatki, odchodzą dość łatwo. Dorzucamy pod koniec gotowania. Rewelacyjne połączenie. Serdecznie polecam.
Zbigniew Smółko
Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)
Zobacz również: Przepisy Czytelników
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.