reklama

Krucho, delikatnie, aromatycznie - kurczak w jogurcie

Opublikowano:
Autor: redakcja

Krucho, delikatnie, aromatycznie - kurczak w jogurcie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Kulinaria- wyższa szkoła gotowania na gazieWydaje mi się, że pomysł zamarynowania mięsa w jogurcie należy przypisać Azjatom, ale sprawdza się pod każdą długością i szerokością geograficzną. Jak to działa? Oprócz całego mnóstwa pożytecznych bakterii jogurt zawiera też enzymy, które zmiękczają mięso. A że jest też dość tłusty, świetnie przenosi smaki przypraw. Spróbujcie. Czasami warto zejść z utartych ścieżek.
reklama

Działać tak można w zasadzie z każdym mięsem, ale dzisiaj użyjemy kurczaka.

Proponuję uda (górna część) albo same podudzia. 

kilogram mięsa z kurczaka (podudzia albo nogi)
400 ml jogurtu typu bałkańskiego
sól, pieprz
sok z limonki, tarty imbir, rozciśnięty czosnek, suszona papryka słodka, papryka pikantna, świeża kolendra, przyprawa garam masala i kmin rzymski


Czasem warto przespacerować się do jednego sklepu więcej, żeby kupić takie dobrej jakości. Jakoś nie wierzy mi się bowiem, że mięso kosztujące w markecie mniej niż 10 zł może powstać w sposób choć trochę przypominający naturalny.

Marynowanie w jogurcie pozwala, żeby wapń uruchomił enzymy, których praca spowoduje zmianę struktur białka i w efekcie kruchość. Ponieważ jogurt z natury jest lekko kwaśny, do procesu używajmy naczyń szklanych albo np. foliowego woreczka. Wszystkie składniki dodajemy od początku marynowania. Wyjątkiem jest sól, która wyciąga z mięsa wilgoć - a tego akurat nie chcemy. Na początek więc tylko szczyptę, a potem więcej. 

reklama

Co dodajemy do jogurtu? W zasadzie co nam serce i wyobraźnia dyktują, ale ja najbardziej lubię skręcić przy takiej okazji w kierunku czegoś egzotycznego, pachnącego Azją. Czyli na pewno potarty świeży imbir. Na pewno świeżo wyciśnięty czosnek. Sok i skóra z limonki - koniecznie. Świeże albo suszone liście kolendry - uwielbiam, ale jeśli ktoś akurat nie chce to może być pietruszka. Suszona słodka papryka. I jeszcze jakaś pikantna, najlepiej świeża, w ilości odpowiadającej naszym gustom. I jeszcze któraś z egzotycznym mieszanek typu garam masala albo po prostu mielony kmin rzymski. Nie ma jednej złotej proporcji, kanonicznego przepisu. Róbcie, jak uważacie, będzie dobrze. A jak nie za pierwszym razem to za drugim.

Marynować należy przez kilka godzin, ale nawet jedna robi już dużą różnicę. Dbamy o to, żeby każdy kawałek mięsa był pokryty równomiernie. W tym czasie trzymamy w lodówce.

reklama

Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni. Mięso wyjmujemy z marynaty i lekko oskrobujemy z sosu. Nie jakoś radykalnie, ale chcemy je piec, a nie gotować. Kawałki układamy w naczyniu żaroodpornym i wstawiamy na 50 minut (jeśli przygotowujemy całą pierś albo podstawą dania jest karkówka wieprzowa - to możemy ten czas przedłużyć). Potem, na ostatnie 15 minut, podkręcamy temperaturę do 200 stopni. Dzięki temu mięso się ładnie zarumieni, a wierzch zrobi się przyjemnie chrupki. 
Na wydaniu posypuję jeszcze danie świeżo posiekaną papryczką, skrapiam sokiem z limonki i jeszcze, jakżeby inaczej, trochę świeżej kolendry. 

Podaję w towarzystwie miseczki jogurtu z listkami mięty. Co jeszcze do tego? Świetnie pasuje najprostszy ryż, jeszcze lepiej zaś jakieś dobrze chłonące sos pieczywo, którym będzie można potem starannie wytrzeć resztki sosu. Oryginalnie w Azji podaje się chlebki typu naan, które czasem można też już dostać w naszych marketach. Nie tak dobre, jak oryginalne, nie tak dobre, jak te, które można zrobić samemu w domu, ale całkiem, całkiem...

reklama

Zbigniew Smółko

Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)

Zobacz również: Przepisy Czytelników

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo